Eric Ruiz
Zabranie Kościoła to bardzo sporny temat.
Dla niektórych wierzących to kwestia dni, miesięcy czy lat, dla innych znajdujemy się już w czasie wielkich prześladowań, a nawet w 1000-leciu.
Potrzebujemy się przygotować?
Nie będę próbował przekonywać Cię cyatem z Pisma Świętego, przez znaki na niebie, czy proroctwa, kóre sprawdzą się w krótce.
Intelektualne udawadnianie, że Jezus już za niedługo zabierze swój Kościół jest stratą czasu.
Ryzykując zaszokowanie Cię, podtwierdzam, bez wątpienia:
Nie potrzebujesz bym Cię przekonywał.
Potrzebujesz czegoś innego...
Przygotowanie do zabrania polega przede wszystkim na PRAGNIENIU PRZEBUDZENIA duchowego. Musi to być głęboka chęć, aplikująca całą duszę, CAŁE TWOJE SERCE i wszystkie myśli.
Jeśli myślisz, że "zbawisz się" sam i innych głosząc konieczność przygotowania się do powrotu Pana mylisz się kompletnie,
Ta ostrożna droga jest niedostosowana.
Dlaczego?
Dlatego, że
Stan WYJĄTKOWY jest ogłoszony w sercach.
Jeśli nie jesteś spragniony odnowienia duchowego, jeśli Twoje serce nie płonie do radykalnych zmian, jeśli nie stwierdziłeś, że...
Twoje życie przypomina tamę, która za chwilę się przerwie, że wszystko się zawali i będziesz musiał stawić czoła wielkiej powodzi...
To znaczy, że nie jesteś gotowy by się przygotować.
Nie da się napoić osła jeśli nie jest spragniony.
Jeśli to twój przypadek, nie czytaj dalej, szkoda Twojego czasu...
Ale jeśli marzysz o odnowieniu Twojego życia przez Ducha Świętego, to czytaj do końca.
Przykład:
Wielkie Przebudzenie Walijskie z 1904 roku, rozprzestrzeniło się na całym świecie, dotykając prawie wszystkie kontynenty i narody.
Kilka lat później wybuchła wielka katastrofa - I wojna światowa. Zginęło ok 20 ml osób, nie licząc ofiar grypy hiszpańskiej (w samej Francji 22000 zmarłych).
Dokonał się zbiór nawróconych dusz zanim pogniła rola.
Dlaczego taki przykład?
Ponieważ historia powtarza się: nadchodzi wielka katastrofa na skalę światową, w ten sam sposób, zaraz po przebudzeniu duchowym.
Nie straszę Cię, powtarzam to co wyraźnie mówi Duch Święty.
Drugi przykład: Evan Roberts
W środowisku chrześcijańskim nie jest on autorytetem. Nie był teologicznym reformatorem. Nie założył żadnego ruchu religijnego, nie był nawet wielkim mówcą, co pozwoliłoby mu zostać wielkim kaznodzieją.
Dlatego też rzadko się o nim mówi.
Tymczasem ten młody, 26-cio letni Walijczyk przyczynił się do największego przebudzenia duchowego chrześcijan w XX w.
Mając zaledwie 13 lat marzył by należeć do największego ruchu odrodzenia duchowego.
Był tak opętany tą myślą, że miał problemy w szkole, tak bardzo się o to martwił. W myślach powtarzał tylko jedno zdanie:
"Boże ugnij mnie! Boże ugnij mnie!"
Zdawał sobie sprawę, że wielke wydarzenia realizują się w pokorze z Bogiem.
Pewnego dnia ubłagał dyrektora szkoły by mu pozwolił wrócić do domu, by mógł porozmawiać z młodzieżą w swoim kościele.
Tam po wspólnych modlitwach ogłosił:
"Mam dla was przesłanie od Boga".
Głosił je cały tydzień, następny i następny, taki był entuzjazm. Jego kazanie było jak tocząca się kulka śniegu i ponad 100 tyś. osób nawróciło się w ciągu 9 miesięcy (od listopada 1904 roku do sierpnia 1905).
Tłumy zjeżdżały się do jego miasteczka Longhour w Walii, "przyciągane" przez oddziaływanie Ducha Świętego.
Stopniowo gdy przebudzenie opanowywało Walię, poziom alkoholizmu opadał, aż o połowę. Wiele barów zamknięto z powodu bankructwa, ponieważ ludzie woleli spędzać czas w kościołach.
Jak odbudować (wzmocnić) własą tamę?
Co robił Evan Roberts by być tak natchnionym?
Odpowiedź jest bardzo prosta:
Nie pracował nad swoim kazaniem by było błyskotliwe, nie poszeżał swojej wiedzy biblijnej.
Pozwalał kierować się Duchowi Świętemu.
Przez wszystkie lata miał tylko jeden cel:
Żarliwą modlitwę sprawiedliwych.
Wiesz, modliwę tę znajdziesz w liście ap Jakuba 5/16, to ona ma wielką skuteczność!
Żarliwa modliwa sprawiedliwych.
Modlitwa to podstawowe tworzywo Twojej tamy, o której mówiłem na początku i która rozpada się.
Żarliwa modlitwa znaczy: "namiętna", "nadzwyczajna".
Co znaczy "modlitwa nadzwyczajna"?
"Zwykłe" modlitwy są podczas nabożeństw, przed posiłkami, etc... Ale gdy widzisz kogoś kto wstaje o 6-tej rano by się modlić, albo czuwa pół nocy w modlitwie, albo jeszcze, zapomina o posiłku by interweniować w spotkaniach modlitewnych, to to jest właśnie modlitwa nadzwyczajna.
Jak sprawiedliwy modli się skutecznie?
Odpowiedź znajduje się w pytaniu. Sprawiedliwy postępuje sprawiedliwie. Przebaczać grzechy i usprawiedliwiać grzeszników znaczy czynić sprawiedliwość.
Gdy Bóg chce zesłać wielką łaskę na Swój Lud, najpierw prowadzi Go do modlitwy.
Wierzę też, że prowadzi Go też do postu.
Wielki ewangelista mówił:
"To modlitwy rozpaczy w czasie pozornej porażki i post pokornego Kościoła, zrozpaczonego i w potrzebie, poprzedzają wielką akcję Ducha Bożego w przebudzeniu i odnowieniu".
Właściwa postawa wobec grzechu.
Przez ponad 10 lat Evan Roberts trwał, modlił się, płakał, wzdychał, spędzał całe noce na czytaniu i mówieniu o przebudzeniu.
W końcu otrzymał od Boga ten wymarzony, nadzwyczajny ruch odnowy duchowej;
jego zaskakujące kazanie ograniczało się do 4 małych punktów, podkreślających właściwą postawę wobec grzechu.
* " Musisz wyznać Bogu grzechy z których zdajesz sobie sprawę i naprawić wyrządzoną krzywdę innym,
* musisz skończyć ze złymi nawykami,
* pospiesz się słuchać Ducha Świętego,
* wyznaj publicznie swoją wiarę w Jezusa Chrystusa."
Wróćmy na koniec do modlitwy i postu.
Ten nacisk na post i modlitwę wynika z posłuszeństwa wobec obietnicy biblijnej z 2 ks Kronik 7/14:
"Jeśli upokorzy się mój lud, nad którym zostało wezwane Moje Imię, i będą błagać i będą szukać mego oblicza, a odwrócą się od swoich złych dróg, Ja z nieba wysłucham i przebaczę ich grzechy, a kraj ich ocalę."
Słowo hebrajskie "Kana" znaczy "pokorny" w tym wersecie, używane jest w całym Startym Testamencie i odnosi się do postu,
Obietnica biblijnego przebudzenia jest oparta na upokorzeniu ludu Bożego przed Bogiem, w modlitwie i poście.
Podsumowanie.
Wierz mocno, że chęć przygotowania się i rozmiar Twojego przebudzenia, będzie określony przez to, jak Ty, wierzący, odpowiesz na wezwanie do postu, modlitwy i skruchy.
KLUCZE KRÓLESTWA Bożego dostał apostoł Piotr na początku Kościoła.
Niedawno przeszły w ręce Evana Robertsa.
Dzisiaj są dostępne dla Ciebie.
By pomóc Ci umocnić Twoją tamę i zapobiec powodzi w Twoim życiu,
Te klucze to:
1) post ( by się utrzymywać w pokorze i zależności od Boga )
2) żarliwa modlitwa ( przebaczaj innym i wyznawaj Twoje grzechy) i modlitwa nadzwyczajna ( w każdej chwili, według inspiracji Ducha Świętego)
3) skrucha ( walcząc ze złymi nawykami, otrzymujemy oczyszczenie z grzechów i życie w zrównoważonej wierze ).
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz